Bajka o lisie
Był raz sobie lis cwaniaczek,
(ogon pyszny i kubraczek)
Chwalił się przed każdą kurką
piękną swoją lisią skórką.
- Wszystko u mnie piękne takie,
jam wszak lisem, a nie ptakiem,
w moim domu wprost luksusy
- niech no która sprawdzi, ruszy.
Miejsca zawsze pod dostatkiem,
lubię życie lekkie, gładkie
Pogdakały więc kokoszki
- Trzeba ubrać chustkę w groszki,
zobaczymy to mieszkanie,
odwiedziny mając w planie.
Która poszła, to nie wraca
- Chyba lepiej żyć w pałacach,
narzekały inne kury,
a nie brudzić wciąż pazury!
Lis zaś w dumie się zatraca
- Żadna nie chce do was wracać,
tak im dobrze moje panie,
zresztą, po co to gadanie.
Raptem, nie ma pana lisa,
lecz gospodarz sobie przysiadł
na podwórku, co się zowie,
w lisiej czapie na swej głowie.
Na złodzieja przyszła rada,
on je zwodził, potem zjadał.
Jeszcze morał tu odznaczę,
nie pomyślisz, to popłaczesz.
Szymonkowi
Komentarze (27)
Wspaniały z Ciebie lisek,pozdrawiam
piekna bajke przeczytalem i do lozeczka
powedrowalem,pozdrawiam
Przechytrzyć lisa/ Trudna rada.
Wywiódł w pole i pozjadał.
ŁADNIE. Pozdrawiam.
wersy na dobranoc... z dedykacją... dawno napisany,
więc i Szymon już "dorosły", ale na pewno nadal lubi
słuchać takiej bajki.
Super bajka, bardzo lubię takie zgrabne, mądre
rymowanki:))
No i rada - myśleć, myśleć, myśleć.
Przyjemnie się czyta. Morał bardzo dobry, nie tylko
dla dzieci...
...pozdrawiam :)
MamaCóra - dziękuję za podpowiedź,skorzystałam
chętnie, bo to dobry pomysł. Kłaniam się z
wdzięcznością :)
świetna bajka
Fajna bajka dla dzieci i nie tylko, z mądrym morałem.
Bardzo mi się podoba.
Myślę, że wątpliwości, co do dwóch pierwszych wersów
może rozwiać inny zapis, np. z nawiasem lub
myślnikiem.
Pozdrawiam :)
Świetny nie tylko dla dzieci. Cieplutko pozdrawiam
Świetna bajka. Doskonale ukazana dwulicowość lisa.
Myślę, że nie tylko dla dzieci. Tak przecież pisał
Krasicki. Pozdrawiam.:)
PanMiś - a moim zdaniem wszystko zależy od tego jak
się przeczyta. A więc, teraz zamknij oczy i wyobraź
sobie jak czytam Ci na dobranoc. Kiedy dochodzę do
pierwszego przecinka, robię maleńką pauzę po czym
gestem jednej ręki chwalę się pysznym ogonem (jakbym
to ja była lisem), a kolejnym gładzę swój kubraczek.
Co do kolejnej proponowanej zmiany - nie widzę
różnicy.
Ale pięknie dziękuję za przeczytanie i wnikliwość.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Alicjo!Pozwól, że wtrącę swoje 3 grosze.
Pierwsze dwa wersy:
Był raz sobie lis cwaniaczek,
ogon pyszny i kubraczek.
Moim zdaniem, to źle brzmi, coś jakby " był raz sobie
ogon"
Potem, zamieniłbym wersy.
odwiedziny mając w planie
zobaczymy to mieszkanie.
To tyle w sumie co JA bym zmienił.Ogólnie pomysł
bardzo dobry.Pozdrawiam
z przyjemnością przeczytałem Twoją bajkę - nie tylko
jej przekaz jest dla dzieci - zdecydowanie tak
pozdrawiam