Bez
Bez zakwitł bez uprzedzenia.
Bez krępacji zapachniał soczyście.
Bez cienia
wahania odsunął liście.
Bezwstydnie,
bezwzględnie
wyglądał pięknie
i pachniał – bezkonkurencyjnie.
Niestety, nie byłeś przy mnie.
Bez ciebie, bez był bez znaczenia.
A ja bez zmysłu powonienia,
bez możliwości widzenia kolorów.
Bez nikogo – znowu.
autor
DoroteK
Dodano: 2013-05-02 06:36:45
Ten wiersz przeczytano 12738 razy
Oddanych głosów: 166
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (182)
Nat Klimatem bym się zastanowił.. ale treść jest
urzekająca jak dla mnie !
kichaj, że bez niego.kwitnąca tarnina tez pięknie
pachnie, bez bzu bezkonkurencyjnie. pozdrawiam bez
niczego@
Nadzieje, złudzenia, poprawki do moich wyobrażeń -
wszystko to przeleciało mi przed oczyma - wszystko
bez znaczenia - cholernie dobry wiersz Dorotko!
Dzięki! No i ten bez... naprawdę uwielbiam.
Bez zakwitł bez uprzedzenia!te wspaniałe metafory!
super wiersz Dorotko!
Pozdrawiam cieplutko:)
Ale ślicznie, tak delikatnie i romantycznie...Czytam
raz kolejny.Piękny ten Twój "motyl" ciepłem serca
uczuć malowany :-) Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
:) Cieszę się, DoroteK, że mogłam pomóc.
Dorotek aż i u mnie zapachniało bzem.Miłego dnia
Podoba się.
Aż zapachniało bzem. Ładny wiersz :)
A że bez....
@Zosiak :-) dziękuję za cenną wskazówkę, zastosowałam
się :-)
Bzzzz:)
Ale zachwycony jestem pomysłem - zabawą słowem i
trafnością spostrzeżeń!
A przede wszystkim wielopłaszczyznowością skojarzeń.
Bezwzględnie super, Dorotko. Tytuł niejednoznaczny i
to też na plus. Pozdrawiam.
'Bez ciebie bez'
Wiersz super. Podoba mi się bardzo:)
Dorotko:)Pozdrawiam cię serdecznie, miłego dnia.
bez chwili wahania + :) pozdrawiam
Dorotko, widzę, ze lubisz zabawy słowne.. i dobrze!
bo naprawdę fajnie ci to wychodzi:)
nie żałuję ,że zajrzałem!!
miłego!