Bez podzialu
Tak z sentymentu ;]
Kiedy nie mialam sily biec -
Podazales za mna.
Kiedy gubilam resztki siebie...
Zbierales je i przynosiles na dloni.
Kiedy lzy zamienialy sie w brylanty -
Nie pozwalales im kapac.
Czasem byles natchnieniem,
Innym razem wrogiem.
Mimo wszystko kocham Cie nadal
I wiem, ze tak pozostanie,
Bo jestes czastka moich mysli -
Bez ktorych nie potrafie funkcjonowac.
Mimo wszystko -
Nie chce dzielic Swiata na pol,
Bo on nalezy do mnie!
Tak jak Ty!!
Beluczi
Komentarze (3)
Bellucci ! :) wiersz refleksyjny ale jak byloby
proste gdyby osoba , ktora kochamy miec tylko dla
siebie . Milosc jest troche egoistyczna :) ... a moze
nie taka jak sobie ja wyobrazamy ? :)
Ja też nie dzielę świata na pół... dobry wiersz w
odbiorze pozdrawiam :)
Nie dzielić świata na pół-wymowne.