bez tytułu
aby radość była zawsze....
Jak mierzyć stopami radość
Kiedy ku plażom się biegnie
Słońcu naprzeciw by ogrzać siebie
W promieniach
Wciąż sił pełni choć w piasku
Stopy grzęzną?lecz radosne
Bieganie ku brzegom morza
Przeciw falom nienawistnym
Co brzegi rozrywają , ale
Które dla siebie można objąć
Bo świat kocha nas?wszystkich
Ale czy Ty mnie????
autor



Artur70



Dodano: 2011-10-16 00:30:56
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
troche niespojnie, ale sa ladne obrazy... plaza,
wydma, ktora zmienia refleks swiatel i znika by
pojawic sie na nowo, jak milosc...w niepewnosci rodza
sie najlepsze wiersze:)wiersz z przeslaniem, na plus
pozdrowienia sle:)