Z bezsenności po bezsenność
Chłodem wieje od pola,
gęsta mgła się rozkłada.
Księżyc sobie gdzieś polazł,
mrok buszuje w fasadach
małych domów przy drodze.
Pozaciemniał już okna.
Wiatr okrutnie zawodzi,
żywej duszy nie spotkasz.
Deszcz modrzewie w sztok upił.
Niebo wisi nade mną
porośnięte jak kruki.
Czarne myśli się kłębią.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2020-08-29 16:56:15
Ten wiersz przeczytano 6250 razy
Oddanych głosów: 142
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (132)
Wiersz naznaczony jesiennymi znakami... Oczywiście
urokliwy.
jak zwykle bardzo dobry i bardzo melodyjny wiersz;
pozdrawiam:)
Witaj,
sądząc po treści tekstu bezsenność może być
kreatywna...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Dziękuję, Wam, serdecznie :)
Poczytam Was w wolnej chwili.
Przepiękne personifikacje,
nienaganna liryka,
tylko smakować, nawet bezsenność malujesz po
mistrzowsku dobraną paletą.
:))
To tylko nie najlepszy dzień próbował wedrzeć się w
sen...
chwytający za serce wiersz...
Pięknie potrafisz smutać Zosiu,
a te upite w sztok modrzewie, jak dla mnie są super.
Pozdrawiam wieczornie, mnie też dopada chandra, może
dlatego, że w przyszłym tygodniu już wracam do pracy,
po krótkim urlopie, a i pogoda już przedjesienna i dni
coraz krótsze...
Bezsenność bywa cechą depresji również. Wiersz u
Ciebie jak zwykle. :)
Teraz nie znam tego, ale kiedyś pomagał kubek ciepłego
mleka. :)
Ale jest ktoś kochany,
Ale jest dobra płyta,
Jeszcze pies, wino grzane,
Książki dwie, które czytam...
Nic tylko się upić. Niczym modrzewie. Jak zwykle -
zauroczyłaś treścią, techniką i przesłaniem.
Uwielbiam takie czytanie :) Pozdrawiam :)
Klimacik taki, że tylko zawinąć się w koc i wyciągnąć
butelkę wina.
Jeszcze kawałek lata przed nami ;)
Dziękuję za wszystkie komentarze i poczytania.
Życzę Wam spokojnej nocy :)
Ewi, dziękuję :)
Przepięknie...
Przytulam wirtualnie na dobranoc :)
Pięknie namalowana ponura aura, która działa dołująco
na meteopatów.
Miłego wieczoru:)
Jak zawsze przepiękne miniaturki, o dziwo, jak dla
mnie pełne życia :-)