Biała lilia
Gdy niebiosa pieśń śpiewały,
moje serce z bólu łkało,
wierzby w smutku lekko drżały,
tchu mi w piersiach brakowało.
W ciszy stałam przy kamieniu,
obok piękne lilie były,
łzy do oczu się cisnęły -
za te dusze nieszczęśliwe.
Pożegnałam Mamę w smutku,
nie ma takiej na tym świecie,
śmierć zabrała, zapytałam -
czemu właśnie Ją bierzecie?
Nie dostałam odpowiedzi
i już nikt mi nie odpowie,
tamten smutek przypomina -
biała lilia na Jej Grobie.
Komentarze (145)
nikt nie dostał odpowiedzi Olu...smutno i wzruszająco;
pozdrawiam
I czy w ostatnim wersie nie miało być "biała lilja"
zamiast "białą lilję"?
Dziękuję Łukaszu. Miłego
Oczywiście krzemanko że tchu. Dziękuję i pozdrawiam
Wiem Joamit. Dlatego czasami ciężko jest pogodzić się
z utratą bliskiej osoby. Pozdrawiam serdecznie
Ładnie wyrażony smutek. Czy nie lepiej od "słów mi w
piersiach brakowało."
brzmiałoby "tchu mi w piersi brakowało"? Miłego
wieczoru.
Piekny wzruszajacy wiersz pozdrawiam
Wzruszający wiersz :)
Olu, Czarna Dama zawsze wprasza się bez pytania,
zabiera nam kogoś, i wychodzi bez wyjaśnień...
A my wciąż
zadajemy sobie pytanie.
- Dlaczego?
Miłego wieczorku
Pozdrawiam piotr majowy
Miłego Pysia1
Będzie taki czas, że się znów wszyscy zobaczymy z
najbliższymi, znów przytulimy, znów będziemy czuli ich
ciepło. Ja własnie tym się pocieszam. Mi również
odeszło kilka osób w tym i ukochany młodszy brat.
Pozdrawiam bardzo cieplutko :)
smutne, ładne,wzrusza
wena48 przepraszam, mały błąd
Dziękuję tańcząca z wiatrem
Miłego eena48
Smutny ale prześliczny, brak mi słów. Pozdrawiam
cieplutko :))