Blokada...
Jedyne co w głowie mam,
To wielki psychodeliczny chłam!
Kręcę się w kółko,
Szukając wyjścia tylko...
Coś mi dostęp do niego blokuje,
Niemiłosiernie cierpienie potęguje...
Dosyć mam takiego trwania!
Dosyć podświadomego wyzywania!
Za co to mnie spotyka?
Od tego wszystkiego ze smutku utykam...
Bo ile można z karuzeli życia upadać?
Nie mając nikogo, kto pomoże wstać...
autor

ko;pytko

Dodano: 2008-05-13 00:35:16
Ten wiersz przeczytano 550 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Upadać można wiele razy obys tylko umial wstać to
się liczy.