Boże, jesteś moim Bogiem
wiersz inspirowany pieśnią o takim samym tytule i Psalmem 63 (62)
Boże, jesteś moim Bogiem
Ty osłaniasz mnie swą mocą
nie cofnę się przed mym wrogiem
choćbym sam szedł ciemną nocą
Ciebie moje serce pragnie
opiekuńczego Pasterza
jak zgubione w trwodze jagnię
Tobie życie swe powierzam
Ciebie pragnie moja dusza
Ciebie Boga pieśnią chwalę
Twoją ścieżką się poruszam
i kroczyć będę wytrwale
Serafini wokół tronu
Cherubini w Twojej chwale
sławi Cię córa Syjonu –
– święte miasto Jeruzalem
W cieniu Twoich skrzydeł płynę
w dzień, o zmroku, w noc, o świcie
Boże, jestem Twoim synem
pokochałeś mnie nad życie
Karmisz mnie Twym Świętym Słowem
Żywy Chleb dajesz mi z nieba
wiekuistą Życia Wodę
więcej nic mi nie potrzeba
O nieszczęśliwy człowiecze
ludzie fałszywej przysięgi
Pan zatrzyma wasze miecze
wymaże was z Życia Księgi
Buduję Twoją świątynię
Twą miłością serce żywię
moja dusza nie zaginie
bo ukończę bieg szczęśliwie
Blask Twojego majestatu
budzi lęk, podziw i trwogę
a ja chcę powiedzieć światu:
Boże, jesteś moim Bogiem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.