Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Przyroda

O Brachu (brachykolon)

„Stosunek do zwierząt powinien być – i dla wielu myślących ludzi jest – miarą człowieczeństwa“. - Elżbieta Leks–Bujak



Szedł przez las, szedł raz gość,
aż przy pniu wszedł na kość...
Tuż za pniem, pies na schwał,
co tę kość zjeść by chciał.

Tak, to fakt, pies czuł głód,
lecz jak nic, czuł też chłód,
a i szans nie miał pies,
by tę kość mógł dziś zjeść...

Bo mu sznur w kark się wciął,
aż się pies wił i giął...
gdy zły człek(tuż u dnia)
dał mu kość... metr od pnia.

Wziął więc gość nóż, bo miał
i jął ciąć sznur, choć drżał,
bo i on czuł już chłód
i jak pies czuł też głód...

Tak więc psu ten ów gość
dał znów byt, dał i kość...
i go wziął pod swój dach.
Dziś ten pies zwie się Brach.


Gliwice 04.05.2022 r.

autor

Berenika57

Dodano: 2022-05-07 15:47:44
Ten wiersz przeczytano 1098 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

Babcia Tereska Babcia Tereska

Czytając brachykolony, aż dziw bierze, że wyrazami
jednosylabowymi tyle treści można przedstawić.

Miłego dnia Broniu

Berenika57 Berenika57

Kochani, przyuważyłam i ja te dwusylabowe wyrazy
(pewien i ujrzał) i wprowadziłam już korektę. Mam
nadzieję, że będzie teraz brachykolon jak należy:)
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam Państwa
poniedziałkowo:) B.G.

jastrz jastrz

Oprócz "pewien" jeszcze "ujrzał" ma dwie sylaby.
Sam niezbyt lubię brachykolony. Dla mnie mają zbyt
skandowany rytm. Jednak doceniam kunszt.

wolnyduch wolnyduch

Doskonały brachykolon, z dobrym przesłaniem, to
prawda, że ludzie potrafią być okrutni w stosunku do
zwierząt, a przecież to nasi bracia mniejsi, o których
powinniśmy dbać.
Pozdrawiam serdecznie.
P.S Rozalka ma rację, w słowie pewien są dwie sylaby,
ale można to łatwo skorygować, co nie oznacza, że
brachykolon nie wart uznania, bo jest świetny.

Rozalia3 Rozalia3

Poruszająca historia ze szczęśliwym zakończeniem, w
niezwykłym brachykolonie. Do pierwszej strofy wkradł
się dwusylabowiec, więc czytam sobie tak:
Szedł przez las jak zuch gość.
Jest przy pniu, tam gdzie kość...
lub wzrok wbił w pień bo tam kość... Mam nadzieję, że
tym nie uraziłam autorki. Z dużym podziwem, bo to
trudna forma wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »