Chwila uniesienia
By w zamyśleniu, w nierealnym świecie
odnaleźć cząstkę swojej duszy
Gdy chłód ogarnie Twoje bose stopy
w magicznej poświcie porannej rosy
Do nieprzebytej udaj się krainy
gdzie w bezszelestnej ukryjesz się
głuszy
a wiatr końce włosów Ci z lekka rozwieje
a słońce na nowo doda Ci otuchy
Wtedy poczujesz zapach świata
w tle najpiękniejszych prostych dźwięków
A chłód objawi Ci nadejście nocy
Gdy tylko zamkniesz oczy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.