Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

cisza

zamawiam połamane meble
batystem wyłożone sofy
wypchane pelikany
salonowe niuanse
szufladkuję jak słowa
na skinienie palca


motam w sobie
niezrozumiałe algorytmy
powietrze w płucach
mętnieje częściej
w kieszeniach płaszcza
liście jesionu
gniją z klasą

autor

Marta M.

Dodano: 2014-11-11 14:18:47
Ten wiersz przeczytano 628 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

Baba Jaga Baba Jaga

Bardzo smutno dzisiaj u Ciebie.Pozdrawiam serdecznie:)

Ola Ola

Smutny wiersz. Dobranoc-

Marta M. Marta M.

Nathanie, bardzo przyciągający komentarz :) dzięki za
poczytanie :)

Nathan Nathan

Meblarsko, przyrodniczo, matematycznie, jesiennie;)
jak zwykle zaciekawiająco i z zachętą do rozebrania
wiersza na czynniki pierwsze.
Pozdrawiam bezgłośnie jak również batystowo:)

Marta M. Marta M.

Dziękuję za odwiedziny i poczytanie:)

Nel-ka Nel-ka

ta puenta zastanawiająca:):)

BaMal BaMal

piękny refleksyjny wiersz pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »