Czas refleksji
Jest taki dzień, kiedy w kościele
ludziom przypomina się o śmiertelności.
Pokornie pochylone głowy kapłan
posypuje popiołem.
Wypowiada słowa –„z prochu powstałeś,
w proch się obrócisz”
Słowa przypominają, że jesteśmy
tylko marnym pyłkiem na ziemi.
Niewszechwładni swoim losem.
Życiowym słabościom podatni.
Nie przechytrzymy natury.
Żywiołów nie zatrzymamy.
W tym dniu zastanawiamy się nad
naszym życiem doczesnym.
O konieczności traktowania bytu
na ziemi z pokorą.
Szanować przyrodę i ludzi.
Każdą chwilą się cieszyć, tak jakby
to był naszego życia dzień ostatni.
Komentarze (9)
Jak zawsze dibra refleksja z podobaniemm:)
Środa Popielcowa- rozpoczynająca post.
Mądry wiersz.
Ujęłaś wszystko, co najistotniejsze w tym temacie.
Serdecznie pozdrawiam :)
Słowa przypominają, że jesteśmy
tylko marnym pyłkiem na ziemi.
Niewszechwładni swoim losem.
Życiowym słabościom podatni...
Z podobaniem przeczytałam :) Pozdrawiam serdecznie :)
Owszem jest taki dzień, a środa popielcowa jest
szczególna, ale msz w każdy dzień powinniśmy mieć na
uwadze że życie jest kruche, ja mam od wielu lat, a
jako nastolatka mimo że miałam szczęśliwe dzieciństwo
i mimo komuny nie znałam biedy, to częściej myslałam o
przemijanu, niż dziś, no może dziś na równi ale staram
się cieszyć każdym dniem, bo odejście do każdego
przyjdzie, a z każdym dniem zbliżamy się do niego,
takie refleksje mam na co dzień, nie tylko od święta.
Pozdrawiam, a powyższa refleksja warta zatrzymania.
Zgadzam się z przesłaniem...Pozdrawiam Krysteczku
cieplutko :*:)
To prawda czas do refleksji ...pozdrawiam ciepło.
Dokładnie tak! I bez dwóch zdań. Może nawet czymś
mniej niż pyłkiem. I naprawdę dobrze mieć tego
świadomość...
Oczywiście, ten pyłek potrafi dokonywać niezwykłych
rzeczy, ale to już zupełnie inna historia :)
Pozdrawiam ciepło, Krysiu :)
ja to wiem. Zawsze miałam tę świadomość.