czasem po prostu się nie wraca
Ona mi ciebie przypomina.
Więc patrzę na nią nieustannie.
Skąd w moim sercu taka zima
i czego pragnę tak zachłannie ?
Podobne usta. I torebka.
Znajomy układ min i kroków.
Zaglądam w oczy. A sylwetka ?
Tak dziwnie obca jest od roku.
Głos niskim tonem, jak nie lubię.
I ten nieznośny grymas twarzy.
Porcja kolejnych niedomówień.
O normalności mogę marzyć.
Po co wróciłaś? Tym powrotem,
na który raczej się nie czeka.
Miłosną złudą. Bibelotem,
który ominąć chcę z daleka.
Komentarze (16)
Jak zawsze z przyjemnością przeczytałam :)
Wiersz dopracowany...i temat jakby znajomy...podoba
się:)
coś podobnego, a jednak zupełnie innego...coś nami
kiedyś kierowało, zauroczyło a potem zmiana - zima,
pasma niedomówień itd. wiersz skłania do refleksji
to czasem często się sprawdza - niestety smutne ale
prawdziwe
Można troszke pochorowac ale wrócić trzeba
koniecznie:)Piekny wiersz+++
"który ominąć chcę z daleka." hm... czyżby? nie
wydaje mi się.
Wiersz taki jakie lubię dobrze się czyta a i w treści
dobry
Niechciane powroty ,które niczego nie wnoszą do
związku,niczego nie rozwiązują,Dobry wiersz
Wiersz starannie napisany.
Czuje się talent autora.
Treść smutna,
bo nie zawsze jest ok,
jak to w życiu.
Pozdrawiam:)
Mocno musiała zajść za skórę:)
Bardzo wymowna treść wiersza - smutny. Pozdrawiam
serdecznie.
Trudne powroty. Wiersz taki smutny.
Wiersz piękny,dopracowany w każdym calu,treść urzeka
wymową...Pozdrawiam serdecznie...
tak czuję, że to nie chodzi o taki sobie zwyczajny
powrót... ciekawy wiersz, intryguje, a do tego
doskonale się czyta
Bardzo dobry wiersz. Ciekawe rymy. Czyta się go
płynnie.
Dość niebanalne podejście do tematu. Zazwyczaj ludzie
oczekują powrotu ukochanych osób. A tu w tym wierszu
jest inaczej. Podmiot liryczny nie chce.
Wiersz skłania do refleksji.