da capo al fine
szept
preludium
suity zmysłów
ciepły wiatr
przenika w ciało
łagodnym dźwiękiem
wibruje wiolonczela
w rezonansie
duszy drżenia
dotyku
aksamitem smyczka
głos oboju
wyprowadza z mroku
księżycowe kroki (fine)
trąby ksylofony
skrzypce kontrabasy
altówki i fagoty
zatracone w tańcu
forte wzburzone porywem wichru
przechodzi w decrescendo
skocznych dźwięków klawesynu
czar pocałunku
wycisza duszy drżenie
w zmysłowym zapomnieniu...
(da capo al fine)
Komentarze (26)
nie podoba mi się ten wiersz... niedawno czytałam też
napisany w taki sposób (na innym serwisie u innego
autora, ale uwaga będzie taka sama); gdy chcemy
napisać wiersz na dany temat nie jest dobrze
wprowadzać za dużo słów z danej dziedziny żeby budować
nastrój, bo to nie wyjdzie; czy chcąc napisać wiersz o
życiu mam koniecznie używać słów powiązanych ze słowem
życie (np. egzystencja, istnienie, byt, trwanie,
żywot, przeżycie i wiele innych...)? Czy one sprawią,
że wiersz nabierze większej wartości, czy raczej
sprawią, że będzie mówił o wszystkim prost z linijki
na linijkę w ten sam sposób operując podobnymi
metaforami?
Piękna muzyka zmysłów zamknięta w tych ksylofonach,
altówkach... I to wyciszenie na końcu...
Super! Miłego popołudnia :)
subtelnie, pogratulować pasji,
lubię wiolonczelę:)
bardzo ładnie napisane bravo plusik zasłużony ;))
Wilkipedia podaje: Da capo al fine. Da capo to w
notacji muzycznej oznaczenia powtórzenia całego utworu
od początku do końca, lub do miejsca oznaczonego
słowem fine jeżeli takie oznaczenie występuje. Forte.
Większość instrumentów muzycznych cechuje się
możliwościami wydobycia dźwięków o zróżnicowanej
głośności.
Wyróżnia się dwa zasadnicze odcienie dynamiczne:
f (forte) – głośno
p (piano) – cicho
Diminuendo (wł. zmniejszać; także decrescendo) -
stopniowe osłabianie natężenia dynamiki w utworze
muzycznym. W notacji muzycznej diminuendo
przedstawiane jest jako symbol graficzny (podobny do
odpowiednio "wydłużonego" znaku większości używanego w
matematyce - >) lub w postaci skrótu (dim., decresc.
lub decr.). Przeciwieństwem diminuenda jest crescendo.
Znaku diminuenda nie należy mylić z bardzo podobnie
wyglądającym znakiem akcentu dynamicznego, który
obejmuje tylko pojedyncze nuty.
Tyle znalazłem w Google.
Jurek
*Bardzo! jakiś psotnik się wkradł!!
b€ardzo,bardzo piękny!
Pozdrawiam Elu serdecznie:)
Ładny wiersz.
Po przeczytaniu pomyślałam sobie: znowu zagrałaś.
Żałuję, że nie jestem muzykiem; myślę, że miałabym
wtedy pełniejszy odbiór. Miłego dnia.
Muzyka ożywia życie.
Pięknie!
Pozdrawiam miło.
Współgranie melodii. Szkoda, że nie jestem muzykiem.
Czuje jedynie melodie wierszy. Jeśli współgra ona z
melodia serca, to wtedy moge powiedzieć za Goethem:
Trwaj chwilo, jesteś piękna...
Pozdrawiam serdecznie autorkę.
Jurek