Diabelskie wersety
Wierszyk z 2013 roku po korekcie zapisu
Bardzo chcę odejść, lecz coś mnie
trzyma.
Jak kamień w wodę wpadłam. Już zima
mija w marazmie między wersami.
Widzę wyraźnie, że gorzej z nami.
I prawie ciągle mam to przeczucie,
że jak nie zdążę stąd w porę uciec,
to nas rozdzieli diabelska siła,
co między wersy mnie zapędziła.
autor
krzemanka
Dodano: 2021-08-05 19:26:22
Ten wiersz przeczytano 1876 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
A ja dziewięć lat temu wpadłam jak śliwka w kompot i
tkwię na Beju dotąd ;)
Miłego dnia :)
Mówią, ż Bej ma klej i coś w tym jest.
Pozdrawiam serdecznie Aniu :)
świetna refleksja,
ja też dałam się wciągnąć,
choć staż mam mały
mysli i serce
nieraz w marazmie
na Beja gnały
serdeczności:)
Krzemanko - na szczęście wiersz pochodzi z 2013 roku,
a Ty jesteś tutaj i możemy się cieszyć wspaniałymi
utworami i ciekawymi komentarzami. Proszę, pozostań
jak najdłużej.
Pozdrowienia :)
Ciągnie nas tutaj choć nieraz bywa nie fajnie
lecz podpiszę się tutaj pod Wandzią Kosmą
i dziękuje za wszystkie podpowiedzi u mnie
miłego dzionka :)
:)) Rozbawiłaś mnie Wando tymi "filarami". Miłego
dnia:)
:)) Rozbawiłaś mnie Wando tymi "filarami". Miłego
dnia:)
Ja bardzo lubię tu być, a do diabelskich sił się
uśmiecham :) A w Twoim przypadku powiem: filary beja
nie mogą odejść nigdy :) Pozdrawiam serdecznie :)
:) Miłego poniedziałku Maćku i fatamorgano.
Ja próbuję, coraz rzadziej przychodzę, ale to "coś"
wciąż mnie gna ;)
Miłego dnia Krzemanko :)
za Annną2 - Aniu
:) Miłej niedzieli molico.
Witaj,
nie zapominaj, że takie 'chwilówki' to zwykła
ludzka rzecz.
Liczy się czas i dokonania - a tu masz dobre
oparcie.
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Dziękuję Mario i Kazimierzu za komentarze. Dobranoc:)
Ciekawa refleksja, godna przemyśleń, pozdrawiam
ciepło, śląc serdeczności.