Dlaczego?
Dlaczego tak się dzieje....?
Że gdy człowiek odzyskuje nadzieję...
Wiatr znów w oczy wieje...
Dlaczego tak się dzieje....?
Że raz wstanę - a dwa razy upadam...
Dlaczego nic rano nie jadam?
I dlaczego mam zmęczone oczy?
To przez koszmary nocy....?
Czy przez myśli nieokrzesane..?
W moim sercu rany zadane.....
Nie dadzą spać demony nocy......
Rano jestem w niemocy.......
Do pracy, do życia, codzienności owoców
zbierania..........
Znów potem oblana....
.....Poezjo Ty moja kochana....
W Tobie jestem ulokowana...
Choć padam, padam na kolana....
E.K
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.