Do parteru
Wnet pozostaną tylko marne
szkielety. Buki złoto trwonią.
Dzisiaj, odjechał punktualnie...
W przeciwną stronę, nie, nie w moją.
Nie moje... krzesła, stół, kanapa,
na wskroś przez ogród wąska ścieżka,
i świątecznego świerka zapach,
choć bombki na nim pozawieszam,
gdy już zagrudni się kalendarz,
mróz szyby liźnie po kryjomu...
Marznę, bo ciepło się zagnieżdża,
moje, nie w naszym...
w twoim domu.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2013-11-18 16:19:06
Ten wiersz przeczytano 5361 razy
Oddanych głosów: 90
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (124)
Po prostu bardzo piękny wiersz. Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję, nowym czytelnikom :)
Jak zawsze Zosiak, świetny wiersz, z idealnym tytułem
- dopełnia, intryguje. Pozdrawiam :)
wyczuwam tesknotę w wierszu...
Jeszcze raz powróciłam do Twojego wiersza!
Podziwiam!
P.S. Dla Ciebie zwiększyłam pary do tysiąca:)))
Miłego wieczoru:)
Przepięknie - do Ciebie zawsze warto zajrzeć... bardzo
na tak :)
Piękny wiersz - Pozdrawiam
Wielopłaszczyznowy wiersz jak dla mnie. Rozumiem go na
kilka sposobów i oczyma wyobraźni widzę peelkę w kilku
różnych sytuacjach. Bardzo dobrze wplecione emocje,
zostawiam zasłużonego plusika.
PS: Muszę pochwalić również słowa Broniewskiego, które
można znaleźć w Twoim profilu. Jeden z moich
ulubionych cytatów o poezji.
I wracam do wiersza, jest paszportem do mojego serca,
myślę, że nie tylko mojego...
Poczułam ten chód, jaki ogarnął peelkę, przeniknął
wniknął we mnie razem z wierszem.
Pozdrawiam serdecznie, Zosiaczku.
Ależ pięknie napisałaś!
"...marznę, bo ciepło się zagnieżdża,
moje, nie w naszym...
w twoim domu."
...i to jest najbardziej przykre...pozdrawiam
serdecznie:)
Buki , świerki, dobry materiał na kawałek podłogi,
tylko jakiś stolarz musiał zepsuć materiał.Pozdrawiam;
Dziękuję Wam :)
Gdyby mogła umieć krótkim spojrzeniem
smutek z myśli wyłowić
i przesiać go przez palce...
No to... zeszłam do parteru razem z Tobą. Pozdrawiam.