do wrót zła
ziemia wciąż czarna
a ty stawiasz swe kroki
na białych ołtarzach
błądzisz po niebiosach
z hostią w ustach
obleczony w najdroższe szaty
bluźnisz
wołając Boże pomóż
wysłuchaj choć raz
nie
to nie ten ołtarz
pomyliłeś kierunki
gubiąc po drodze świętość
omamiony blaskiem złota
zapomniałeś
że nie jesteś tu sam
zapomniałeś w którym kierunku
do matki droga
i Bóg
nie w tym niebie mieszka
anioł za tobą
już nie nadąża
mylisz dzień z nocą
zapomniałeś
przykazań dziadów naszych
tak to ty
ty
który zwiesz siebie człowiekiem
Komentarze (38)
mądrze napisane słowa
serdeczności
Bardzo, ale to bardzo madra refleksja, pozdrawiam.
Dziękuję kolejnym gościom za odwiedziny
miłego popołudnia żczę:)
Bardzo dobry przekaz.Pozdrawiam:)
Refleksyjny wiersz,to prawda wiara jest płytka,a jak
często i obłudna.
Podoba się ten refleksyjny wiersz!
Pozdrawiam :)
Ciekawa forma i ujęcie tematu...wiara ojców nasza
wiarą...winna być...pozdrawiam serdecznie
piękna refleksja Sabinko
Ciekawy refleksyjny wiersz,warto go
przemyśleć.Pozdrawiam.
bardzo dobry przekaz ..
To fakt czesto człowiek zapomna który Bóg jest
własciwym i bozkom oddaje cześc gubiąc się na drogach
Pozdrawiam serdecznie Sabinko :)
Bardzo refleksyjny wiersz i niech kazdy wyciagnie z
niego wnioski, bo warto, uderzyc sie w piersi.
Pozdrawiam Sabinko.:)
zapomniałeś w którym kierunku
do matki droga
i Bóg
nie w tym niebie mieszka
wymowny bardzo refleksyjny, przemawia do czytelnika,
serdeczności :)
Dziękuję pięknie za odwiedzin
dobranoc
Zdecydowanie masz rację, świetny przeka ,Pozdrawiam
serdecznie Sabino:)))