Fraszki (7)
Sąsiad nie był mu życzliwy
zatem zerwał jego śliwy.
Gadałeś przez telefon w aucie,
to potem policjant miał cię.
Trzeba zdrowym być ogromnie,
by się leczyć chociaż skromnie.
Liczył na zapis w testamencie
i gotówki dużej wzięcie,
a że nie pomógł przy chorym
odszedł z rozczarowaniem sporym.
Wokół siebie robi dym,
bo chce zostać Bóg wie kim.
Sroga zima na dworze,
mówi, że tak może.
Kłamstwo krótkie nogi ma,
ale sprawnie sobie trwa.
Sam chodzi pod okno i wypatruje,
a potem mówi, że mu życie truje.
Fałszu wiele w kościele
w każdą niedzielę.
Prawdę może ci i powie,
ważne jednak zostawi sobie.
Komentarze (7)
Dziękuję za odwiedziny i przeczytanie. Również
pozdrawiam i ślę serdeczności
Z podobaniem dla fraszek, pozdrawiam serdecznie. :)
Fajne fraszki!
Serdeczności przesyłam
"Fałszu wiele w kościele
w każdą niedzielę."
Jak się tu nie zgodzić? Pozdrawiam Serdecznie +++
Bardzo fajne :)
Pozdrawiam Mijo :)
Nie ma to, jak pisać krótko i na temat, do tego z nutą
ironii.
(+) Pozdrawiam.
Kłamstwo krótkie nogi ma,
ale sprawnie sobie trwa.
- najlepsza.