Gdy odszedłeś
wspomnienie rosą na kwiatach siada
myśli słoneczne na dnie duszy śpią
spisuję je w złotym piasku plaży
i diamentem na srebrnym papierze
mijają szybko miesiące lata
ty się jawisz marzeniem wspomnienia
życie bogów przeznaczeniem było
płatkami róży szczęście rozsiane
gdy odszedłeś świat był nieco szary
radość uleciała gdzieś w obłoki
muzyką całe niebo zabrzmiało
zabierając mi ciebie na wieki
uśmiechnięte gwiazdy losem grały
twoim sercem bawiły beztrosko
cała duszę warkocze porwały
do rajskiego ogrodu poniosły
twój optymizm już pyłem w kosmosie
uwielbienie zaczarowanym kwiatem
pocałunki jak lawa wulkanu
pieszczoty ekstaza boginią gwiazd
kochać umieją tylko bogowie
samotność ludzka katorgą straszy
żyję wspomnieniem miłości naszej
z tobą wkrótce połączyć się pragnę
Tesss Perth,3.7.2oo8 r.
Komentarze (10)
Piękny wiersz, tylko zakończenie smutnawe, na to
jeszcze czas, wiadomo, że jest nieuchronne, ale
śpieszyć się nie trzeba. Decydują o tym nieba.
bardzo ladny wiersz kochana tyle w nim tęsknoty,
smutku , wspomnień sliczny
Bardzo pieknie wyrazona tesknota za kims bardzo
bliskim Twojemu sercu i smutne ,ze tylko wspomnienie
zostaly ,ale wspomnienia tez maja swoja wartosc, bo
jest to tylko jedyna rzecz jaka pozostaje na zawsze.
Pan Bóg ma na Ciebie swoje plany i jeszcze może dużo
wydarzyć się dla Ciebie, równie dobrego, adekwatne do
wspomień, więc nie pragnij jeszcze tak do Bogów do
swojej miłość, bo to już było. Oczywiście myślę,że to
jest tylko wiersz, a Ty nie masz takich czarnych
myśli. Świat mimo całego zła jednak jest piękny, a
jeszce jak są piękne wspomienia to dużo
piękniejszy.Wiersz ładnie skomponowany.
Piękny, wzruszający i bardzo melodyjny chociaż nie ma
rymów. A tak pięknie piszesz o uczuciu....
Smutek po utracie ukochanego, ale poczekaj troche z
tymi odwiedzinami. Na to zawsze czas.
Wiersz posiada ogrom metafor, jakbys z rekawa je
sypala.
Nie jest takie proste,ale każdy ma swoje pisane i
ciężko sobie tak na życzenie odejść,widzę że Twoje
wspomnienia są bardzo żywe - jednak to tylko jeszcze
pozostało,aby wspomnieć i tak długo jak wspominamy tak
żyjemy i mamy zawsze coś do zrobienia i to jest ta
wieczna miłość..Bardzo ładny wiersz,a tęsknota już
jest wieczna..powodzenia..
Teres...piekna, subtelna tesknota przebija niebo by
połączyc sie z ukochaną osobą...tam gdzieś..Az
dostałam ciarek. subtelny obraz...
Tyle tęsknoty, smutku , wspomnień w tym pięknym
wierszu. Ludzie kochają, marzą, a potem coś dzieje
się...i odchodzą od siebie. Czy to mamy zaplanowane z
góry? przeznaczenie ?
Smutno, kiedy nie już ukochanej osoby... Tylko
wspomienia zostają i nadzieja, ta ostateczna. Ładnie o
tym piszesz...