Historyczna wyprawa
Chciałem odwiedzić dawne kąty
Wsiadłem na motor kask na głowę
Zegar wskazywał wpół do piątej
Więc się z rodziny nikt nie dowie
W bramie mignęla jakąś postać
Gdyby nie to że przygarbiona
Przysiągł bym że to jest starosta
Z mojej uczelni niech ja skonam
W te pędy za nim się rzuciłem
Już kropla z czoła spływa słona
Kiedyś dziewczynę mu odbiłem
Szczęśliwie to jest moja żona
Nie bacząc na bolącą nogę
Dopadłem go już w miejskim parku
W karmieniu kaczek mu pomogłem
On mnie rozpoznał po zegarku
Był wspólny spacer alejkami
Studenckie zapomniane czasy
Tu się chodziło z dziewczynami
Na lody szkoda było kasy
Po dawnych barach słuch zaginął
A tam się przecież tyle działo
Piło się wino marki Wino
Czego nam wtedy brakowało
Tutaj na przykład stało drzewo
Ktoś mówił że je piorun trafił
I nie zostało nawet echo
Przyroda po nim też nie krwawi
Pod wieczór mając mocno w czubie
Braki w pamięci wiek obnażał
Jest ta maksyma którą lubię
- Popatrz jak nam się świat zestarzał -
owiga
Komentarze (13)
Dziękuję za przyjemność płynącą z przeczytania ;-)
Łączę pozdrowienia ;-)
Humor z nostalgiczną nutą.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Oj postarzał się nam świat a my ciągle młodzi ;)
Wspaniały wspomnieniowy wiersz z nutką humoru.
Piękny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękny wiersz!
Pozdrawiam :)
Zgrabny i dobry wiersz z humorem. Pozdrawiam :)
To wiersz do którego się uśmiecham :) są nostalgiczne
wspomnienia, jest dawka humoru i ciekawa treść.
Twój wiersz przywołuje we mnie wspomnienia z dawnych
lat.
Pozdrawiam
Marek
Bardzo podoba mi się w treści i formie ten
wspomnieniowy wiersz okraszony humorem:) Miłej
niedzieli:)
Tak było, a ja z dawnymi kolegami to gadamy i
wspominamy tylko na FB.
Pozdrawiam
Chyba to drzewo to "je"?
fajny wspomnieniowy wiersz.
Dobrze się czyta ten zgrabny wiersz. Lata lecą...
Pozdrawiam
Jak przygoda to przygoda, wspomnienia szczeniackich
czasów.
Podoba się wiersz w całości
sama wspomniałam o swoich młodych latach. Na tak;