Jak Struś
tak
tobie było łatwo
mi tak nie dane było
pamiętasz
jakie słowa wypowiedziałeś
ja zapamiętałam
mimo że łzy
do oczu się cisną
walczę z nimi co dnia
a ty
jak Struś przed zagrożeniem
głowę w piasek schowałeś
tak było wygodnie
a ja
brzemię miłości
dźwigam do dziś
nie będę już walczyć
ni o słowo prosić
zostanę tu
na tej obcej ziemi
może tu piasku nie ma
i nikt przede mną
chował się nie będzie
hmm
a tak niewiele chciałam
tylko głosu
dźwięk usłyszeć
Irlandia 19 03 2015
Komentarze (18)
Dziękuję za odwiedziny:)
miłego wieczoru życzę
po co się bać. pozdrawiam
Życiem pisane strofy . Pozdrawiam Sabinko .
Smutno, refleksyjnie, zadumałam się nad ostatnimi
dwoma wersami. Pozdrawiam Sabinko. Lubię Twoje
wiersze-:)
niestety, słodkie słówka sączą w serce nadzieję, a jak
co do czego, to nie teraz, nie ja...
Dla jednych niewiele dla drugich za dużo...:))
Pozdrawiam :)
Samotnie brzemię miłości dźwiga peelka w tym smutnym
wierszu.
pięknie, skromnie i refleksyjnie:) pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=FDjFi0lHO1I
Sabinko
Dziękuje, za Wszystko...
Bardzo serdecznie pozdrawiam :)
Życzę miłego wieczoru i dobrej nocy...
Halina
Tylko głosu dźwięk usłyszeć, to tak mało, a
jednocześnie wiele:)
tak niewiele nam potrzeba. Pozdrawiam serdecznie:)))
Smutnie i refleksyjnie, pozdrawiam:)
prawdziwa miłość się nie lęka niczego i zdoła stawić
czoło przeciwnościom
Smutno i życiowo,czasem tak niewiele i wiele zarazem
potrzeba.
Pozdrawiam ciepło Sabinko:)
Sabuś :) Przesłałaś wiązankę choć prosiłam o jeden
Twój uśmiech, więc nie pozostanę dłużną stąd i moja
wiązanka :))))))))))))))))))