Jeszcze się nie polała
Smutku kurtyna,
za nią jest życie,
szkoda że nie my,
rozpływają się sny,
w wiśniowym świcie,
wszystko się zaczyna.
Moje myśli dryfują,
ocierają się o mgły brzuch,
a ja łaskoczę rzekę palcami,
chwile na skały mnie kierują,
na jednej z nich czeka duch,
karmi me lęki twardymi słowami.
Wyobraźnia już się im poddała,
dłonie też zrobią to,
nogi już siły nie mają,
a wiosła w wodzie się rozpadają,
czas już pachnie krwią,
choć się jeszcze nie polała.
autor
kenaj262
Dodano: 2011-03-26 17:43:57
Ten wiersz przeczytano 489 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Treść zawiera ładunek, wykonanie - słabiej z
rymowaniem, zbyt gramatycznie.
złe słowa dają pożywkę dla wyobraźni.Wiersz dobrze
objął treścią ten stan Pozdrowienia