Kim byłeś
kim byłeś
miłości moja
ciepłym słońcem
w zimny dzień
deszczem spływającym
w duszę
kim jesteś
głosem w słuchawce telefonu
dotykiem czułych dłoni
na moim ciele
tęsknotą wieczorną
spełnieniem pragnień gorących
kim będziesz
rzewnym wspomnieniem
kiedy świt osuszy łzy
Kim
byłeś
miłości moja
ciepłym słońcem
w zimny dzień
deszczem spływającym
w duszę
jesteś
głosem w słuchawce telefonu
dotykiem czułych dłoni
tęsknotą wieczorną
spełnieniem pragnień gorących
będziesz
rzewnym wspomnieniem
kiedy świt osuszy łzy
Komentarze (37)
druga wersja podoba sie brdziej,
pozdrawiam
Kiedy? Jutro
Druga wersja poprawiona,według rad Krzemanki za które
serdecznie dziękuję.:)
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i pochylenie się nad
tym co napisałam:)
refleksja tęsknota i oczekiwanie
a zadane pytania będą oczekiwać odwiedzi
pozdrawiam
Piękny wiersz , Kim będziesz ? dobre pytanie
pięknie...może nie będzie łez:) miłego dzionka
O tak -jest- Piekny wiersz pełen dobrych porównań o
bogatym słownictwie
Z refleksja napisane, pozdrawiam
Ja życzę żeby to było"spełnieniem pragnień gorących"
Pięknie:) miłego
Ładnie, refleksyjnie, pozdrawiam:)
No właśnie, kim on będzie, albo jest?
Powiem ze nie liczy się kim byłeś kim jesteś lecz kim
będziesz :)
Niestety często tak się kończy... Pozdrawiam ciepło
:))