Ktoś musi odejść
zawsze było zapalone światło, ponieważ był
ktoś i czekał
późny obiad nie wystygł, choćbym nie wiem,
jaką porą
dobrze mieć kogoś, do kogo się wraca
teraz nie ma komu tejże lampy włączyć
telewizor nocą męczy radia słucham częściej
znane szlagiery jak miód na moje serce
wówczas dawne powraca i jest jak żywa
kiedy chcę jej dotknąć nie czuję jej ciała
i ból wtedy większy i cierpi moje serce
kochanie jest czymś pięknym, ale nie takie
nie doczekaj tego i nie poczuj się podobnie
niestety życie to nie wieczność ktoś musi
odejść
Komentarze (3)
Życie bez Tej drugiej, kochanej osoby jest pełne
smutku i żalu. Cierpimy w samotności i wspominamy.
Wzruszający wiersz!
Pozdrawiam serdecznie
łatwiej się żyje póki ma się dla kogo.
Szkoda, że nie można odejść razem...
Pozdrawiam