Kulig
Z kopyta konie rwą
Woźnica ściąga je lejcami
W puszystym śniegu sanie mkną
Pod białymi obłokami
Pędzi kulig w siną dal
Gdzieś po górskich śniegach hal
Z nozdrzy koni para bucha
Wieje śniegiem wiatrem dmucha
Hejże hola hejże ha
Kulig pędzi kulig gna
W bieli świat jest cały
Sanie w zaspie się schowały
Biegną chyżo rącze konie
Radość w oczach płonie
Kupę śmiechu i zabawy
Dał nam zimą los łaskawy
autor
Martysia07;)
Dodano: 2009-01-18 11:01:03
Ten wiersz przeczytano 996 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Rytmicznie napisany, czuje się pęd sań.
Pięknie i malowniczo przedstawiłaś zimowy obraz...z
kuligiem. Udzielił mi się nastrój tej wesołej zabawy.
Chciałoby się popędzić tymi saniami pod wiatr...:)
Piękny urok zimy w nieco obrazkowym wierszu ;)
Podoba mi się bardzo!!!
Pozdrawiam serdecznie... ;)
Kulig ładna i zdrowa zabawa, podoba mi się wierszyk,
chociaż w kilku miejscach rytm figluje.
Urok zimy piękny w twoim wierszu jest.Pozdrawiam
pięknie opisałaś...uroki zimy...i dźwięk
janczarów...wiersz się podoba...