W moim domu STRASZY !
.... dziś miałam ciezki dzien. Byłam na wycieczce gdzie było mroczno i czarny kot przebiegł mi przez drogę....
W moim domu straszy.
Możecie mi nie wierzyć.
Coś tam piszczy i skrzypie...
I chce zęby strzeżyć.
Na moim ciemnym strychu,
Coś bardzo głośno stuka...
Czy to kobieta we krwi,
chce uwolnić się i puka?
W mojej strasznej piwnicy,
ktoś krzyczy wciąż i jęczy...
Czy to dawny biedak z ulicy,
którego śmierć dręczy?
Lecz najgorzej jest w mym pokoju....
Gdy gaszę światło w świetle poboczu...
Szalone duchy tańczą nie w nastroju,
Cienie ich nie pozwolą zamknąć mi
oczu...
A to tylko strach....
Moje czoło cały pot oblewa,
Moje ciało chce zwiewać,
a to tylko strach....
To co wymyśliłam.
Może to się kiedyś zdarzyło,
może tajemnic zbyt wiele się kryło...
Ale to tylko strach...
On robi całą panikę!
Wydaje fale na moją tunikę,
wydaje się , że jest cała w krwi...
Wydaje się, że mam czerwone brwi...
Że widzę coś niespotykanego...
Coś tak rzadkiego i dziwnego!
Ale to tylko strach...
Opanuje się
i wyjdę ze strachu.
To tylko strach.
W końcu go ukoję.
...więc czego
tak panicznie się boję?
odpowiedz...
Dziekuję za wszystkie maile dotyczące ostatniego wiersza... Mam nadzieje że ten bedzie sie równie podobał.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.