Moj ukochany cień
I gwiazdy wybuchły
Całą swą mocą
Teraz gdy patrzę
Nie wiem jak znalazłem odwagę
By powstać z tłumu
I walczyć
Czy pamietasz te dni
Kiedy jeszcze byliśmy razem?
Znalazłem płomień w popiołach czasu
Płoń ogniu!
Płoń!
Kolejny dzień bólu
Slyszę kłamstw ogrom
Juz poddaje się ludzkim pragnieniom
Nawet ja upadłem
Ten płomień zapalił sie na nowo
Życiem z gwiazd!
Z gwiazd!
Tu jesteś
Mrok nastąpil po zimnie
Oh mój ukochanu cieniu
Nie zobaczę ciebie już nigdy
Ciemność nas rozdzieliła
Kiedy krąg niebios się zawala
Kiedy nieśmiertelni powracają na ziemię
W mych żyłach krew pulsuje
Bo nawet ja nie znam jutrzejszego dnia
Światło znika
Znaleźć ciebie nie mogę
Wciąż jednak czuję płomień
Łączący nas na nowo
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.