"moja dziewczyno"
Dla wszystkich kochających inaczej...
Pragnę owinąć cię jak pająk
ciasną pajęczyną
abyś nie mogła odejść
będę robić ci śniadania
kochać po cichutku
chować łzy spływające
do małej kieszonki
a gdy zostawić będziesz
mnie chciała
pozwolę -ale tak by nie widzieć
cię już nigdy
zedrę wtedy pajęczynę
wyplączę się z niej szybko
wytrę oczy
wyleję łzy z kieszonki
i będę biec biec biec
aż umrę ze zmęczenia
O wiele nie proszę-tylko o odrobinę tolerancji
autor


madadorax0408


Dodano: 2013-07-02 15:16:24
Ten wiersz przeczytano 3140 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
wzruszające... prawdziwe...
Dobry wiersz. Dobrze, że poruszasz te tematy, trudne
ale trzeba o nich mówić.
Pozdrawiam
"zedrę wtedy pajęczynę
wyplączę się z niej szybko
wytrę oczy"- myślę,że to nie takie proste. Bardzo
ładnie. Pozdrawiam
Wspaniały wiersz,pozdrawiam
Czytałaś?
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/podwojna-386651
Dziękuję bardzo za ciepłe słowa. Miłego dnia.
Serdecznie pozdrawiam
Bardzo ciekawie przedstawiłaś uczucia podmiotu
lirycznego./chować łzy spływające do małej kieszonki/
Podoba mi się.Dziękuję za sympatyczny wpis.
Pozdrawiam.
Dobry temat-tolerancji- i wiersza .Pozdrawiam .
Witaj. Ładny, choć pesymistyczny wiersz. Dołączę do
komentarza Wojtka W. Okazujesz publicznie piękną
miłość, której się nie wstydzisz. Szczerość, jest
cenniejsza jak złoto. Pozdrawiam serdecznie
tolerancja, temat rzeka...
dobra i wymowna puenta,
pozdrawiam, madadoro ;)
Popatrzcie w jakich czasach żyjemy, XXI wiek, a nadal
trzeba prosić o tolerancję... i to jest smutne.
też mnie dusi tylko pajęczyna, w niej tkwi
nienormalność tego związku, nie w czym 'innym'. Takie
kochanie w imadle może doprowadzić tylko do rozstania.
Ale czy tak właśnie nie kochamy?
Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawy temat! Zakończenie pesymistyczne- poświęcenie
dla milości...
Podoba się forma przekazu!
pozdrawiam:)
Przed chwilą przeczytałam wiersz o tolerancji a tu
takie wyznanie mhmmmm muszę powiedzieć, że podziwiam
Ciebie za takie wyznanie…
Co do wiersza powiem wprost jest w nim dużo miłości,
miłości zaborczej a to zawsze niesie ze sobą dużo
nieszczęść? Optymistyczne jest to, że w razie „W”
pozwolisz odejść ukochanej osobie…
Pozdrawiam serdecznie:)
osobiście nie toleruję braku tolerancji, choć jestem
tolerancyjny
Niezwykle interesujący przekaz.
zastanawiałam się dlaczego pesymistyczny klimat? może
dlatego, że miłość bez przyszłości, chociaż dlaczego
nie? Bo nie ma rozwiązań prawnych, bo brak tolerancji
i zaściankowość. Może bym czytała ten wiersz inaczej,
bardziej lirycznie, ale dedykacja skłoniła mnie do
takich rozważań. Dobry temat. Ciekawy wiersz, fajnie
napisany.
Pozdrawiam:)