Moje zoo 23
Kontynuacja cyklu rozpoczętego przez J. Brzechwę
Kobra (okularnik indyjski)
Kobra to wąż, który budzi
Przerażenie pośród ludzi,
Lecz ja kobry się nie boję.
Mówię wam to ze spokojem
I nie myślcie, że się chwalę.
Kobra nie jest groźna wcale,
Gdy jej zdejmiesz okulary.
Zdradził mi to derwisz stary.
Leniwiec
Sam nieraz bardzo się dziwię,
Jak się nie nudzi leniwiec.
Bez mała przez dobę całą
On wisi podpięty pod gałąź
I
Śpi.
I zawsze, zawsze tak żyje:
Zbudzi się, coś tam wypije,
Zje liści niemało, niesporo,
Dla smaku zagryzie je korą
I
Śpi.
- Leniwcze – mówię – zbudźże się.
Tak pięknie dzisiaj jest w lesie.
Na spacer pójdziemy gdzieś z rana...
On odrzekł mi: „Proszę pana...”
I
Śpi.
Delfiny
Gdy delfiny mają spleeny,
Gdy są złe, lub z tej przyczyny,
Że nikt im na imieniny
Nie chciał podać leguminy,
Gdy się śmieją z nich pingwiny,
Gdy brak w diecie zieleniny,
Gdy nie wyszły interesy
I z powodu jakiejś bessy
Trapi syndrom pustej kiesy
Mają w życiu swym okresy,
Że – by rozładować stresy –
Płyną sobie w dale sine,
Lecz... motylkiem, nie delfinem.
Komentarze (11)
:))+
:)
Świetne, jak zawsze :))))
To napisz coś o tajpanie pustynnym, to dopiero
bestia... Najbardziej jadowity na świecie.
A leniwiec nie zlezie, bo jest zbyt łatwym łupem.
Czasami jednak musi zmienić drzewo, wówczas
tragedia... Ale dobrze pływa! ;-)
Pozdrawiam.
zoologia na wesoło
dobre i nietuzinkowe
Lubię buszować po Twoim zoo. Dobry rysownik i byłaby
super książka dla dzieci i nie tylko.
bardzo fajne.
Bardzo dobre.
Też kobry się nie boję- u nas tylko w Zoo.
Wspaniałe!
Dla mnie o delfinach, ale wszystkie są genialne.
Pozdrawiam serdecznie
leniwiec mnie rozłożył... nie mam słów...to już nie
jest tylko poezja...to rzeczywistość!!!
Ty mi niczym od Brzechwy nie odstajesz, jesteś tak
samo dobry
Michale!
Głos mój i szacun jest twój!
Urokliwe, kapitalne! :)
Spokojnej nocy:))