nakarmię cię (...)
nakarmię cię swoją namiętnością
nie mów że nie chcesz
napoję ciebie swoją czułością
choć boję się
że zabierzesz mi wszystko
strach rośnie
i maleje -
taka huśtawka uczuć
otulę cię swą pieszczotą
bez której nie rozpoczniesz żadnego
dnia
a nocą ukołyszę najpiękniejsze twoje
sny
nie bój się
nie zrobię ci krzywdy
usiądź obok
przecież mi ufasz
popatrzmy na gwiazdy
na ich blask i czar
którym uwodzą każdego kto na nie spojrzy
owinę cię ogromną kołdrą swoich
marzeń lecz dla ciebie one są niczym
dziecinne - tak je nazywasz
podaruje ci całą siebie
lecz nawet tyle to dla ciebie za mało
chcesz więcej i więcej
odejdź więc podróżniku
podążaj swą drogą pośród pól
i nigdy nie oglądaj się wstecz
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.