Niewinne spojrzenie róży.
"Taka mała, bezradna... Głucha na zgrzyt przeszłego dnia..."
Pozbawili ją kolców
Nie dali szansy
Na obronę...
Obdarli z płatków
Wyrwali listki
Jeden po drugim.
Straciła piękno
Jakie w sobie kryła...
Nie słyszał nikt
Jak krzyczała...
Nie słyszał nikt
Jak płakała...
Delikatna różyczka
Nic nikomu niewinna...
Może...tylko temu
Że została dana
Zamiast
Jednego słowa „przepraszam”
autor
olennnkaaa
Dodano: 2007-04-15 08:14:54
Ten wiersz przeczytano 487 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.