Nowe ścieżki
Ja poważnie świat traktuję,
takiej też chcę wzajemności.
Kiedy jednak smród poczuję,
nie powstrzymam własnej złości.
Zrobię wówczas, to co mogę,
nie potrafię nic innego.
Jeśli ktoś mi wejdzie w drogę,
to napiszę coś przykrego.
Albo też poproszę innych,
by do kary się przyłożyć.
Może zechce Sławo ,, Gminny”,
dość dosadny wierszyk stworzyć.
Lub JoViSkA swym rozsądkiem,
opanuje bezład treści.
Ona idzie za porządkiem,
bo potrafi tenże pieścić.
Czy też refleksyjna Anna,
swym spokojem mnie uciszy.
Ona taka jest staranna,
przy niej cisza ma smak ciszy.
Razem nowe coś stworzymy,
nowe ścieżki zbudujemy.
Pisząc wiersze, tak myślimy,
tworząc przecież, tym żyjemy…
Komentarze (3)
Mocno mi to pasuje. Czyta się bardzo przyjemnie i
jakoś duch rośnie. Pozdrawiam
Tworząc przecież tym żyjemy...
cała prawda Tadeuszu :) Pozdrawiam ciepło i serdecznie
:)
Dobra jazda Tadeuszu!
Szacun i głos mój jest twój!!