Obłędne Myśli
...dla wszystkich myśli, wspomnień, błędów...
Wypowiedziane słowo,
boli,
łza splywa po policzku...
Przerażające spojrzenie,
potępienie,
zimny dreszcz na plecach...
Oschły dotyk,
ranisz,
krew wypływa z serca...
Krótkie cięcia,
przywiązana sznurkiem
tkwię bez ruchu...
Mała Ucieczka,
wróciłam,
tak bardzo tęskniłam...
Narkotyk...
Widać że brałam??
Mam błędny wzrok??
Przecież szaleję...
za Tobą...
Nie pamiętasz??
Zbyt długo mnie nie widziałeś??
Nie, nie miałam niebieskich oczu...
Nie, nie mówiłeś do mnie "Kwiatuszku"...
Kolejny spazm bólu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.