Oczekiwana
Rozgościła się wiosna na dobre,
i po starych uliczkach się włóczy.
Bez wyjątku się kłania przechodniom,
mały kotek na schodkach sen uciął.
Pelargonie czerwone jak raki,
wystawiły policzki do słońca.
Oczekują na wody kropelki,
coraz bardziej się robi gorąco.
Tak co roku na wiosnę czekamy,
ona serca i dusze otwiera.
Chodź przejdziemy się mostem drewnianym,
a na łące ci kwiatów, nazbieram.
Słońce wolno za lasem się chowa,
kąpiąc w rzece rozpalone ciało.
Jutro tutaj wrócimy od nowa,
zbyt się długo na wiosnę czekało.
Komentarze (33)
Bardzo ładny wiersz, akurat na zaklinanie tej
spóźnionej wiosny. Pozdrawiam :)
Jak zawsze w Twoim wierszu
ciepło miłość
i nadchodząca wiosna
do mnie jeszcze wiosna nie przyszła, ale ciągle mam
nadzieję :-) bardzo ładny wiersz :-)
Też marzę o wiośnie. Oby szybko przyszła do nas - taka
piękna jak w Twoim wierszu. Pozdrawiam.
U Ciebie wiosna na całego:)
Piękna wiosna, aż chce się żyć.Poczułam się na moment
wiosennie.Pozdrawiam.
"Pelargonie czerwone jak raki,
wystawiły policzki do słońca." - moje też czekają
wiosny, tak by chciały już na balkon + . Pozdrawiam
Dobrze, że choć w Twoim ładnym wierszu...:)
Ciepło się zrobiło:)
Wiosennie pozdrawiam:)
coś w tym musi być ...mimo śniegu na dworze ..ładny
..pozdrawiam ciepło
Mimo śniegu myślami idę na most drewniany.
Tak jak kiedyś - będąc zakochany.
Bardzo ładny wiersz z wiosennym klimatem.
Pozdrawiam Lubliniaku, ja też z Koziego Grodu od
urodzenia:)
ładny ten oczekiwany spacer. Pozdrawiam :)
Masz rację. Najważniejsze to mieć w sercu wiosnę. Miły
wiersz. Pozdrawiam:)
Wiosnę widzę, jedynie w Twoim wierszu.
Dlatego napisałem "Gdzie jest wiosna"
Pozdrawiam.