Po co
co zostawiłeś zapyta Piotr
obok nich biegłeś jak ten huragan
stawiałeś mury trzeszczący płot
jak posprzątają słów twych bałagan
wracaj tam w skrusze wszystko posprzątaj
masz grzeszną duszę tu się nie plątaj
ci którzy błądzą niech cię osądzą
zapewne długo tam pozostaniesz
nim zmienią zdanie
po co się było rodzić i chełpić
by teraz cierpieć
wszystkie rozkosze radości życia
to wrzód istnienia i ciężar duszy
kiedy już staniesz na samym szczycie
gdy będziesz spadał nikt się nie wzruszy
po to jest niebo byś teraz czuł
jak wóz swój ciągnie spokojny wół
Komentarze (20)
Spieszmy się pozałatwiać tu na ziemi najważniejsze
sprawy, by móc z czystym sumieniem stanąć u Piotrowej
Bramy :)
Warto pochylić się nad pytaniem tu zawartym
ciągniemy , każdy swój wóz,,,pozdrawiam :)
Refleksja - ale czy ci, do których powinno to dotrzeć,
czy kiedykolwiek tak będą myśleć?
Wiersz z mądrym przesłaniem.
refleksyjnie z dobrym morałem ...posprzątaj kiedy
jeszcze masz czas na to bo może być za późno:-)
pozdrawiam
maksymalne zamieszanie w duszy, sercu, życiu...
Wiersz z morałem i bardzo celną puentą.
Ciekawie...
Dobrej nocy.
zatrzymał mnie:)
ładna refleksja. pozdrawiam.
Ładny refleksyjny wiersz,
pozdrawiam
Bardzo dobra refleksja Nikogo nie minie rozliczenie z
tego co robi
Pozdrawiam serdecznie
Dla mnie ładna refleksja
Pozdrawiam:-)
Ciekawie poprowadzona refleksja...
ciekawy wiersz skłania do refleksji Pozdrawiam:))