Pod kopułą
Pod kopułą grzechów naszych
W skorupie złudzeń bezpieczni
Ubrani a jednak nadzy
Ciekawi - nie odpowiedzi
Samotny diament w popiołach
Błyśnie od czasu do czasu
Tajemnica niezgłębiona
Czeka z nadzieją na światło
Rękę podać to zbyt proste
W oczy spojrzeć też się nie da
Łzy w ciemności płynąć mogą
Dzień o nocy zapomina.
Komentarze (4)
Płynące w ciemności łzy przynoszą często ulge i
zmywają popioły, pozwalając dostrzec ten
błysk...pozdrawiam.
Ja też dopiero debiutuję, ale jak na pierwszy wiersz
uważam, że jest bardzo dobrze. Czekam na kolejną
porcję twórczych zamysłów:)
jak na debiutanta całkiem okej tylko trochę nijako.
piszesz: "W skorupie złudzeń bezpieczni"? Nie wszyscy
tak potrafią. Niektórzy odróżniają złudzenia od
prawdziwego życia i one im nie wystarczają. Mimo to
wiersz mi się podoba, zmusza do refleksji.