Potem chwali żonę
Śmiga szmatka po okienku
blaskiem znaczy ślady
z czarem z magią lecz po ciemku
jakby dla zabawy.
Hokus pokus i zabawnie
jakieś krążą duchy
to zasłonka tańczy zgrabnie
choć materiał głuchy…
Czary mary wszystko czyste
jak to się zrobiło?
czyjeś ruchy były bystre,
czy to się przyśniło?
Tępo zmiany zaskakuje,
okno odświeżone.
Najpierw Redbul się kupuje,
potem chwali żonę.
Komentarze (15)
Redbull dodaje skrzydeł i praca pali się w rękach, a
może częstować nim domowników, w kilka chwil będzie
wszystko błyszczeć.
Świetny wiersz :) Naprawdę udany. Brawo. Pozdrawiam
hmm...może mu rozjaśnia umysł i zaczyna dostrzegać to
co powinien przed zakupem ...zabawny wiersz
Czyżbyś zauważał Jej zalety tylko po "Dopingu", uważaj
byś nie oberwał szmatką !
Piękny wiersz i pomysłowy. Ja bez redbula mogę pomyć
okna... Uwielbiam ich mycie...
..............świetniwe.........idę..............po...
......Redbula...................
Pracowita żona powinna być chwalona.
Proszę. I przyziemne sprawy mogą stworzyć nieziemskie
rzeczy:)))
Wiersz ładny. Napisany z dużą dawką humoru.Czyta się
go lekko i rytmicznie.Interesująca puenta.
Nie dość, że redbull dodaje skrzydeł, to jeszcze cuda
czyni:))
Mariolka wzięła się poważnie za sprzątanie. Jest jak
mój wyrzut sumienia, że ja sobie klikam - a mnie to
tylko niedziela pozostaje na porządki...
Ładne, zgrabne, pomysłowe i ... na czasie, brawa!
czy to podiękowania czy przytyk? ;)) dobry, wesoły
wierszyk - pozdrawiam :)
Ależ ja uskrzydlił, brawa dla męża za sprokurowanie
anioła;)))
Jeśli redbul czyni takie cudza, to idę aby go nabyć bo
okna są do mycia i nie tylko okna. Wiersz ładnie
poprowadzony.