Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przepływające statki



Dzisiaj rano
idąc plażą,
widziałem bardzo
smutnego chłopca.

Siedział na tornistrze,
oglądając powoli
przepływające statki.

Zupełnie jak ja,
gdy byłem w jego wieku.

Pomyślałem, że jeżeli dalej
będzie to robił, to zapewne,
też jak ja kiedyś, któregoś dnia,
zostawiając wszystkich, zniknie bez pożegnania.

https://www.youtube.com/watch?v=0mrXbY9mb_Y &ab_channel=antonio7618


Dodano: 2022-02-23 01:17:19
Ten wiersz przeczytano 930 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

ANDO ANDO

Chłopak ma marzenia. I odwagę.

valanthil valanthil

Chęć ucieczki to ogromna pokusa, miraż panaceum.

jastrz jastrz

Jeśli zobaczyłeś chłopaka siedzącego na tornistrze, to
miałeś szczęście. Dzisiaj tornistry szkolne zupełnie
wyszły z mody i prawie nikt ich nie nosi. No chyba że
chłopak siedział na tornistrze wojskowym. Te są cool.

mamarzenka mamarzenka

Twoje odejście bez pożegnania musiało być czymś
spowodowane, życie każdego człowieka to wielka, piękna
tajemnica ...pozdrawiam :)

raskolnikowski raskolnikowski

Nawiasem mówiąc, przyczyną mojej obecność na plaży
była wizyta w marinie, w celu przepisania miejsca 25
przy pomoście F wraz z Zuzią na nowego właściciela.
Zuzia to stary jacht o niskiej wartości z lat
osiemdziesiątych, sprzedany za duże pieniądze z powodu
miejsca, na którym się znajduje. Pracownik mariny nie
był zdziwiony, że za Zuzię zapłacono jak za luksusowy
Jacht. Od tego momentu Zuzia nie była już jednym z
ostatnich Jachtów w marinie, które nie zostały jeszcze
kupione z powodu miejsca, przez majętnych ludzi,
którzy muszą mieć dom jak pałac, samochód z kierowcą i
oczywiście drogi jacht w marinie, z którego będą
korzystać mało bądź wcale. Być może pomyślisz, że sami
jesteśmy sobie winni, obchodząc regulamin mariny,
który zakazuje handlu miejscami. Nie wiem, co
kierowało pozostałymi ludźmi, którzy sprzedali swoje
miejsca w ten sposób. W moim przypadku powód jest
prosty — w dzieciństwie, całymi dniami oglądałem,
wypływające z portu statki.

krzemanka krzemanka

Wielkim smutkiem powiało z wiersza.
Pozdrawiam:)

anna anna

cieszę się, że jesteś.

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Nie wiemy, co kogo w życiu spotka.Często mamy jakieś
sny prorocze, które kiedyś po latach się spełniają.
Pozdrawiam serdecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »