przy(budowie)jaźni
poznanemu w biedzie
spadających gwiazd
wyciągasz mówiąc
z lipowej ostatniej
zardzewiałe gwoździe
i czujesz jak
poznany w biedzie
spadających gwiazd
wyciąga słuchając
z lipowej ostatniej
zardzewiałe gwoździe
wyprostowane czyste
razem wbijacie
w dębową deskę
autor




Ahcort




Dodano: 2009-01-27 00:10:42
Ten wiersz przeczytano 1672 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Niesamowicie intrygujesz słowem.... niesamowicie....
ta symbolika godna jest pochwały... warsztat
przemyślany.... brawo!
Wszystko można powykręcać
Bardzo ciekawy wiersz-daje do myślenia
Jak już ma być przyjaźń to nie miękka, lekka jak
lipa.Niechaj ona będzie silna i twarda, niech potrafi
obronić się wszystkim burzom i znojom, dębowa.Szanujmy
taką właśnie przyjaźń.Mocny temat wiersza.
Rzeczywiście sęk w tym wierszu tkwi, ja np lipową
skojarzyłam z herbatą, a nie z trumną, a kto ma
rację i co autor ma na myśli nadal nie wiem, może
ŻYCIE wspólne, może kolejne grzechy są symbolem tych
gwoździe? (grzech-gwóźdź zardzewiały, spowiedź -
gwóźdź czysty i wyprostowany, a może jeszcze co
innego?)
Dzięki za twoją radę tak zrobiłam:)Ciekawy
wiersz..Pozdrawiam
Bardzo ciekawy ,interesujaca forma ,zatrzymuje.
Pozdrawiam.
Wiersz niesamowity! Oryginał w dobrej formie.
Tytuł -super pomysł...+pozd
Może trudny w odbiorze wiersz ale madry, skłaniający
do refleksji. Gwoździe zardzewiałe - symbol.
Dobrze napisany wiersz.
Nic wiecej nie dodam - iinni powiedzieli juz wszystko
- i mnie sie podoba.
oszczędność i ostrożność nie zawadzi każdemu
nawet tym co są wysoko
to główny sens tego wiersza
a w dobie kryzysu ważna myśl
Sam tytuł już mówi nam wszystko...Ty tylko to
nietuzinkowo przedstawiłeś...bravo!!!...Pozdrawiam
serdecznie:)
W pierwszej chwili pomyślałem o trumnie ale
kto do solidnej, dębowej wbijałby stare i
zardzewiał ? Może to wzmocnienie lub powrót
do starego związku? Przeczytałem komentarze
Właśnie tojest rewelacyjne w wierszu, że
każdy może go rozumieć na swój własny sposób.
Bardzo ciekawie...