Przyjaciołom
Wszyscy mieliśmy mniej więcej dwadziescia
lat
i w teatrze graliśmy na pieniądze
co rok rozmieniane na drobniejsze
przyjemności przebywania na widoku
tworzenia zmarszczek
powtarzałem
że rozejdziemy na czworo
bez podziału głównych ról
ze względu na wzrost czy obwód klatki
w której każdy od małego
stukał kubkiem w kraty byle odrobinę
wypić
i trochę krzywiliśmy twarze w
opowieściach
o wpływie wódki na organizm i skutkach
ubocznych
rysowania śladów po ulicy głową w dół
czy też paląc Camele zza oceanu
aż piekły oczy
między trzecią a czwartą lekcją bycia
dorosłym
załamania wyciągane na palcach
w nadgarstkach aż do bólu dziękując
że rock się nie skończył
a gitary wciąż za łóżkiem kurzą hymny z
wakacji
tylko fotografie lekko nam pobladły
i śladów stóp jakby mniej
w piachu po kolei
kiedyś pewnie znowu się spotkamy
nadal poruszając ziarna wielkich i małych
spraw
o życiu
Komentarze (1)
tylko fotografie lekko nam pobladły - a duchem dalej
Ci sami - prawda?