Punkt repasacji pończch-klapka...
Leci oczko napraw proszę
żeby mi nie poszło dalej
stosik pończoch Ci przyniosę
i naprawy punkt zachwalę
podnieś oczko nylonowe
igłę masz do repasacji
przecież trudno kupić nowe
tu potrzeba kombinacji
parę pończoch rajstop sztukę
próżno dostać i koszt duży
zdobywano więc naukę
by ten towar dłużej służył
trafi może do lamusa
ta igła do przewlekania
mała rzecz a jakże wzrusza
również do refleksji skłania.
L.Mróz-Cieślik
autor
cezaryna
Dodano: 2012-04-16 16:12:48
Ten wiersz przeczytano 674 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
:-) tak, pamiętam takie punkty, faktycznie dało się
rajstopy uratować i jakie to było ekologiczne :-)
Przypomniałam jak sama nosiłam pończochy do punktu
repasacji.Cezaryno zamień "ta igła" na "igła ta" i
będzie rytm zachowany.
Jakże zrobiło mi się ciepło od wspomnień:) Można bawić
się słowem i nie tylko pisąc o miłości kwiatkach,
obłoczkach:) Bardzo miły temat, tylko czy współczesne
dziewczyny wiedzą, co to repasacja? Do tej pory mam
niezawodną igiełkę, chyba tylko jako wspomnieniowy
rekwizyt ją trzymam. Dziękuję za chwilkę refleksji:)