(pytania)
Całe życie siedzimy zamknięci w pokoju
Czekamy
Tylko na co?
Na kogoś, kto dałby do tego pokoju
siebie
Żebyśmy nie byli samotni
Czy to nazywamy miłością?
Niesamotność?
Być może ten ktoś przyniesie tylko kolorowe
tapety, by przyozdobić puste ściany
pokoju
Potem odejdzie
Czy to nazywamy tęsknotą?
Wspomnienia?
A gdyby ten ktoś przyszedł i postawił tylko
krzesło
Czy to nazywamy rozczarowaniem?
Nienasycenie?
A co, jeżeli ta osoba nigdy nie przyjdzie,
a my będziemy wiecznie czekać
Czy to nazywamy niespełnieniem?
Nieświadomość?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.