romantyk.
na czarnym moscie siedzi,
ruch gwiazd uwaznie sledzi.
wiatr frak niebieski kolysze,
mlodzieniec pozegnalny list pisze.
kazda linijka jest pelna patosu,
strofy krzycza choc nie slychac glosu.
na samotnym moscie wyalienowany
spiewa, jest wciaz zaplakany.
pelne cierpienia jego oczy.
znow z pania beznadzieja kroczy.
puste zycie w pustych dloniach.
stale szuka sensu w lzach.
autor
biały motyl
Dodano: 2008-11-22 21:46:50
Ten wiersz przeczytano 452 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Odczucie chwili romantyka, ladne metofory i ciekawy
temat.Pozdrawiam.
Ciężko romantykom żyć, ale wierzę w Nich, wiem, że
sobie poradzą...
Trudne jest życie romantyka,z realizmem musi walczyć
każdego dnia.
Wiersz pełen metafor oddaje smutek chwili romantyka.