Rozmowa z weną
https://www.youtube.com/watch?v=Mk2jjCSeUHc
A wieczory pachną prawie tak jak
sierpień
noce tulą do snu i nie chcą się wyśnić
natchnijże mnie weno choćby marnym
wierszem
zanim złota jesień nie zabarwi liści
Będę trwać przy tobie ile tylko zechcesz
by zapisać przeszłość od marzeń do
wspomnień
dzisiaj posmutniałam myśli się
rozpierzchły
zostawiając w głowie zeschłą melancholię
Gdybym usłyszała dwa magiczne słowa
świat by zawirował - teraz płacze
deszczem
przepraszam cię weno ktoś do drzwi
zapukał
nie wierzę - to miłość znalazła mnie
wreszcie
Komentarze (61)
piękny wiersz napisałaś Romuś :) pozdrawiam :)