Rwa
A niech ją licho jakieś wykopie,
jakże potrafi być upierdliwa,
noce zarywa, siedzieć nie można -
terroryzuje, jest niemożliwa.
Wbija mi szpilę zwykle znienacka,
a to jest przecież moja kończyna,
wredota wcale z nią się nie cacka,
jeszcze głupawo ciągle docina.
I coraz większą dziurę mi wierci,
od świtu męczy, tak do wieczora,
zatruwa życie, działa na nerwy,
wstydziłaby się tak wciąż wojować.
Jak tu przegonić plemię niechciane? -
gdy uzdrowiciel jest na urlopie,
franca wykończy umysł wspaniały,
więc na poprawę chyba se kropnę -
dobrej czyściochy na wszelkie bóle,
niech spada łajza, ja już jej nie chcę,
może ktoś zechce, oddam za darmo -
a ja cichutko, tak sobie westchnę.
autor
Ola
Dodano: 2016-08-01 12:42:05
Ten wiersz przeczytano 5512 razy
Oddanych głosów: 124
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (155)
Oj Olenko, bardzo wspolczuje, tylko tej "czysciochy",
nie za wiele uzywaj.:)
Rozbawilas mniem na maksa, buziulka sie smieje od ucha
do ucha, wspanialy, humorzasty, wiersz, na TAK:)
Pozdrawiam serdecznie, dobranoc.:)
Miłego wieczorku:)
Nie mogę nawet siedzieć długo, co chwilę muszę wstawać
Dziękuję Mariolu:)
Olu mimo bólu,humor cię nie opuszcza,i tak trzymaj :)
Dużoo zdrowia tobie życzę:)Pozdrawiam cię serdecznie:)
Dziękuję i pozdrawiam :)
Łatwo się mówi Andrzeju:)
Pozdrawiam :)
Dziękuję krzemanka za radę i podpowiedź
pozdrawiam
Wiersz z humorem ...
Uroczego popołudnia Olu:)
godnie z humorem znosisz przypadłość...ja już bym se
dawno kropnął:) pozdrówka Ola
no tak, nikt jej nie chce :) pozdrawiam Olu, zdrówka
życzę i oby humor nie opuszczał :).
Czytam i myślę, że humorem mozna odpędzić taką zmorę.
Ponieważ w wierszu mowa o rwie kulszowej, jakoś nie
pasują mi te "bebechy" czytam sobie np
"Wbija swą szpilę zwykle znienacka,
a to jest przecież moja kończyna,
wredota wcale się z nią nie cacka,
jeszcze głupawo ciągle docina." lub inaczej.
Zmieniłabym też "a uzdrowiciel" na "gdy uzdrowiciel",
ale decyzja należy do autorki. Miłego dnia:)
Dawca narządów postacią szlachetnã :-)
Świetny z poczuciem humoru, mimo bólu...życzę zdrowia.
pozdrawiam:)
fajnie z humorem takim przez łzy ...wiem co to jest za
paskudztwo - jakoś przeżyłam i nawet nie chce tego
wspominać pół roku na zastrzykach ;-(
pozdrawiam zdrowia i nieustającego humoru:-)
Jak widać o paskudzie można z humorem:)