Samotne oczy.
W samotnych miastach, samotne domy
próbują schwycić czas utracony.
Samotne okna, sieroce oczy.
A czas się z nimi okrutnie droczy.
Zerkają w przeszłość, gubiąc nadzieję,
gdyż chwila w pędzie tylko się śmieje.
Przyszłość? Ta pani dawno umarła,
nadzieję płonną wcześniej pożarła.
Patrzą na słońca grubo ciosane,
choć wszystkie łzy są już wypłakane.
Co dzień umiera karta w ich księdze,
a czas przewrotny gna coraz prędzej.
Wciąż tylko pragną krzyczeć z zapałem.
Wszystko straciłem! Wszystko przegrałem!
Samotność z kąta każdego zerka.
Już nie wyniosła. Już nie szpanerka.
Kiedyś tak dumni i pełni buty,
dzisiaj okruchy gryzą pokuty.
Choć tacy mądrzy, sprytni weseli,
walczyć o szczęście swe nie umieli.
Szukając winy bez przebaczenia
nieśli swe zimne serca z kamienia.
Została tylko wieczna tęsknota,
oraz spojrzenie starego kota.
Komentarze (25)
Samotność, obyś ludzkosc omijała,
Pozdrawiam ciepło, miłego świętowania, Halina
@Anna2
Człowiek jest sam, ale nie musi być samotny, a taki
może być będąc sam, ale też w związku, rodzinie grupie
itp.
Pozdrawiam
spojrzenie starego kota - to coś co widziałem w
przeszłości na własne oczy
Samotność, zawiniona czy nie.
Pewnie niepotrzebnie i nie na temat bo ujmę temat z
drugiej strony medalu.
Każdy z nas jest sam- choćby w wielotysięcznym tłumie.
Najbliższych, bliskich, dalszych.
W chwili ostatniej zawsze jesteśmy sami.
Samotność ma wiele twarzy, ta z wyboru trochę mniej
boli, a tym, skazanym na nią nie z własnej woli,
należy współczuć i w miarę możliwości pomóc.
Pozdrawiam :)
Smutny wiersz o ludziach, którzy pogubili się w życiu,
a konsekwencją jest samotność.
Pozdrawiam serdecznie :)
Są i takie samotności... choć odcieni szarości jest
wiele..
Pokazałeś umiejętnie jeden z odcieni... Pozdrawiam
Coraz więcej samotności na świecie, mamy duże, wygodne
lecz puste domy(:
Wiersz powstał trochę przypadkiem jak większość moich
wypocin. Nie chciałbym niczego generalizować. Są
oczywiście różne samotności i te przypadkowe i te
zawinione. Wiersz to trochę taki protest przeciwko
światu singli i światu w którym pierwsze małżeństwo
jest traktowane jak pierwszy naleśnik, który z reguły
się nie udaje i niewielu jest takich którzy by
poświęcili sporo wysiłku by je uratować. Dopóki
jesteśmy silni i piękni zdaje się nam że zawojujemy
cały świat. Pewnej części się to udaje ale są i tacy
którym pozostaje jedynie samotne spojrzenie przez
samotne okno. Pozdrawiam wszystkich czytających, a
szczególnie tych którzy zechcieli pozostawić komentarz
i plusika:)))))
Samotność różne ma odcienie, smutny bardzo wiersz,
szczególnie w puencie, pozdrawiam serdecznie.
Podobnie myślę jak Marek Żak ..bardzo ładny i smutny
wiersz ...
Samotność różne ma oblicza, a najgorsza jest ta na
którą się skazujemy naszym zimnym sercem,bo zostajemy
zupełnie sami...trafne przemyślenia w dobrym wierszu.
Miłej niedzieli GP.
Piękny i bardzo smutny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Plusa masz, ale to nie jest tak. Oczywiście egoiści,
nieempatyczni, oddzielający się od innych ludzi
popadają w końcu w samotność. Ale bardzo wiele jest
samotności niezawinionej. To po prostu los, a nie kara
za grzechy.
Doprawdy smutny. Ale i życie często ma takie barwy.
Pozdrawiam :)