Słowo ze śniegowego opłatka
Wciąż niknę, płynę mgielnie, a moje
opary
wplątane w brzozy srebrne, oraz wierzby
stare.
Pozostał jeszcze szkielet, wciąż unosi w
dale.
A jednak jak kotwica do ziemi i w
zieleń.
Wszak, tak wiele mam pytań skrytych w
odpowiedziach.
Więc zwracam się do Boga i naukę śledzę.
W przebiśniegach znajduję przeżycie post
mortem.
Gonię za aniołami, za iluzją kroczę.
Sam jestem posłańcem, wejrzyjcie i we
mnie.
Na przystanku tramwajów, na trzeźwo, na
haju.
Oddaję się w wasze ręce ze złością, w
podzięce
za czytanie, wnikanie. Sercem rozszczepiam
świat.
Dzielony kolorami ze śnieżynki białej.
Skryty w ideogramie, krysztale fraktala.
Roztapiam, płynę mgielnie, bo brzozy
czekają.
Komentarze (10)
Staż, dziękuje za merytoryczny komentarz.
Portal nie sprzyja ze względu na układ stawiający na
masówkę.
Z drugiej strony to miejsce, w którym każdy moze się
poetycko wypowiedzieć. Byle nie przywiązywało na
zawsze.
Ale poeci, ci prawdziwi, potrafią otrząsnąć się z
komentarzy typu "I like you" przeniesionych z FB.
Znajduję tu sporo dobrych poetów.
Procentowo niewiele, a jednak przy takiej masówce
sporo.
Mniejszość z nich wie i zdaje sobie sobie sprawę ze
swojej siły.
Większość może się o tym dowie, o ile nie utoną w
zachwytach komentatorów, którzy jednako oceniają
poezję jak i gnioty.
Ja cieszę się z tego, ze mam tu stałych komentatorów,
którzy piszą bezinteresownie, bo wiem nie spodziewają
się odpowiedzi ode mnie.
W wielu przypadkach, to byłyby rozczarowujące słowa.
Oczywiście, dziękuje za komentarze i życzę wszystkim
Szczęśliwego Nowego Roku.
Czekają i czekają :) Pozdrawiam serdecznie i życzę
Szczęśliwego Nowego Roku, aby był lepszy niż kończący
się 2018 :)
Podoba się.
lubię takie mieniące się kolorami wiersze :-)
Przemijanie i samotność idą ze sobą w parze. Ogromna
wrażliwość jest wszechobecna w tym wierszu.
Jerzy - Traktowanie poezji jako namiastki życia
intelektualnego, jeśli nie jest porażką, to co
najmniej zmarnowaną szansą rozwoju życia wewnętrznego.
Właśnie najdobitniej potwierdza to brak merytorycznych
komentarzy, bo to one weryfikują i uwiarygadniają
prawdziwość treści i emocji prezentowanych w
wierszach, chociaż na tym portalu przeważają
wierszyki. Ile korzyści intelektualnych przynoszą
typowe rozmowy towarzyskie? Pytanie retoryczne. Ile
razy, albo raczej, jak często dyskutuje się o
obejrzanym filmie, spektaklu teatralnym, przeczytanej
książce? Od wielkiego dzwonu, a w każdym przecież
mnóstwo wątków prowokujących lub zachęcających do
refleksji. Tym bardziej trudno sprowokować do dyskusji
pod skondensowaną treścią w wierszu. Ale do czego
zmierzam. Regulamin tego portalu nie sprzyja
powstawaniu poezji. Wartościowe wiersze trafiają się
rzadziej niż rodzynki w cieście. Pojawiają się pod
nimi nic nie mówiące komentarze, więc nic nie zachęca
do kontynuacji ambitnego pisania. Czy można i warto
temu zaradzić? Myślę, że tylko w ten sposób, że dla
własnego dobra, ci którzy mają ambicję pisania poezji,
będą się czuli w obowiązku te wiersze zauważać i
merytorycznie komentować. Innej drogi nie widzę.
Twój wiersz jest o samotności. Starasz się ją opisać
metaforami, usprawiedliwić ją, próbujesz dostrzec jej
sens i pewnie czekasz jeśli nie na potwierdzenie
trafności własnych refleksji, to na jakieś inne
spojrzenie, korzystniejsze dla poprawy stanu ducha,
dodające optymizmu. Myślę, że samotność to wynik
nadmiernych oczekiwań, dlatego warto oceniać ludzi
pobłażliwiej, z większą wyrozumiałością. Wtedy łatwiej
w nich dostrzec partnera intelektualnego czy
erotycznego. Pozdrawiam.
Zmuszasz do refleksji, pozdrawiam
:) Dzięki za odzew na mój komentarz. Choć czytam
praktycznie wszystkie
wiersze, które się tutaj ukazują i sporo komentuję
(widocznie mam więcej czasu) nie oczekuję rewizyt.
Mam nadzieję, że nie poczułeś się
zobowiązany do takowej:)
Miłego wieczoru:)
Dzięki, krzemanka. Odnoszę wrażenie, że mam tu swoich
stałych czytelników, tym bardziej wiernych, że nie
jestem aktywny w komentarzach, a tym samym nie
zobowiązuję do odpowiedzi.
Tu jest taki natłok tekstów, że musiałbym większość
czasu spędzić na wyszukiwanie prawdziwej poezji, bo
na tej właśnie mi zależy.
Chociaż wiem, że jest tu jej mnóstwo. Pereł pośród
wieprzy.
Znam paru prawdziwych poetów na tym portalu. Wielu nie
poznałem, a szkoda.
Mogę tylko powiedzieć, że poetów nie należy szukać w
autorach na topie, ani kierować się piórkami i ich
kolorami.
System oceniający szwankuje bardzo, bo jest ludzki a
nie poetycki.
Niemniej ta strona daje piszącym wiele satysfakcji i
zbliża wirtualne postacie.
I jednak jest bardzo ważna dla początkujących z
talentem.
Prawdziwy talent się obroni i każe iść naprzód poza
miłosne objęcia TWA.
Życie ludzkie jest tak samo ulotne, jak żywot płatka
śniegu. Podoba mi się sposób, w jaki dzielisz się z
czytelnikiem tym śniegowym opłatkiem. Pozdrawiam:)