Spotkania
Będę ci dawkować swoje tajemnice
Chciałabym spojrzeć na ciebie
Kiedy sie obudzę
Wiem,jak to z nami może być
wolę nie myśleć o Nas...
Ewentualnościa jest każde spotkanie
z nadmiaru czasu wolnego widzimy się
Sa to spotkania sporadyczne i jakże
przyjemne
Są to objęcia miekkie
i rozstania niestety niepamiętne
a ja głupia chcę więcej
i chcieć będę póki sie toba nie
zachłysne
Póki przez ciebie nie odechce mi się żyć
autor
wzdychania
Dodano: 2010-06-05 22:23:32
Ten wiersz przeczytano 398 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
zaskakujący koniec, aż człowiek ogląda się za siebie