Świecie
Świecie..
Czym żem Cię skrzywdziła
że i Ty tak krzywdzisz?
Jaki ból zadałam
że i Ty go dałeś?
Kiedy okłamałam
że mnie więzisz w kłamstwach?
Cóż Ci uczyniłam,
że Ty tak mnie ranisz?
Cóż takiegoś ujrzał w mej duszy mój
losie,
że każerz niewolą słowa i uczuć?
Co we mnie tak złego,
że odpędzasz wiarę?
Cóż tak okrutnego,
żeś też miłość spłoszył..?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.